
Czy na banki znów spadnie lawina pozwów?
10 lutego 2025
Pytanie zadaje i kwestię bada „Gazeta Wyborcza” w sobotnim magazynie z 7.2.2025 r. To tam opublikowała obszerny materiał poświęcony sankcji kredytu darmowego. Tomasz Kwaśniewski zbadał sprawę i skontaktował się ze wszystkimi zainteresowanymi, począwszy od kancelarii, która jako pierwsza podjęła temat, przez konsumentów-kredytobiorców, ekspertów branżowych, po przedstawicieli banków i KNF.
Jak to się zaczęło?
Mecenas Jędrzej Jachira z naszej kancelarii, zajmujący się wcześniej procesami frankowymi, zauważył, że również umowy kredytów konsumenckich mogą zawierać niedozwolone zapisy. W latach 2020-21 kancelaria, zajęta sprawami frankowymi, odłożyła ten temat na później, ale ostatecznie powróciła do niego, tworząc specjalny dział analizujący produkty finansowe pod kątem niezgodności z prawem. Pracownicy kancelarii odkryli, że standardowa umowa kredytu konsumenckiego, pochodząca z jednego z największych banków komercyjnych, zawiera wiele zakazanych elementów.
Skala problemu
Z danych Związku Banków Polskich wynika, że w Polsce spłacanych jest ok. 17 mln pożyczek i kredytów konsumenckich, z czego ponad 90% analizowanych umów zawiera wady prawne. Ale dowiedzenie tego nie jest prosta sprawą – wskazane jest skorzystanie z pomocy prawnika w celu analizy umowy, ponieważ proces ten jest skomplikowany. Najczęstszymi wadami w umowach są nieprawidłowe obliczenia całkowitego oprocentowania kredytu, doliczanie prowizji do kwoty kredytu oraz niejasne opłaty manipulacyjne. Ustawa o kredycie konsumenckim określa 20 elementów, które muszą być zawarte w umowie, a wystarczy jedna wada, aby podważyć jej postanowienia i uzyskać darmowy kredyt.
Związek Banków Polskich podaje, że w sądach jest około 10 tysięcy spraw związanych z SKD. Mecenas Jachira informuje, że jego kancelaria składa ok. 250 pozwów miesięcznie, obsługując podmioty angloamerykańskie, które skupują roszczenia od kredytobiorców. Podmioty te oferują kredytobiorcom procent od wygranej kwoty, pokrywając koszty procesu.
Stanowisko banków i KNF w kwestii Sankcji Kredytu Darmowego (SKD), które wybrzmiewa na łamach gazety, jest zbieżne – uważają, że kancelarie odszkodowawcze nadużywają SKD, skupując roszczenia od klientów za ułamek wartości i manipulując nimi w celu wyłudzenia pieniędzy od banków. Banki, zamiast odnieść się do faktu, że umowy zawierały klauzule niedozwolone, obwiniają „szeroką regulację prawną” i „agresywną politykę akwizycyjną” firm odszkodowawczych.
Zapytany w tekście doktor nauk ekonomicznych i biegły sądowy Tomasz Kopyściański z wrocławskiego Uniwersytetu WSB Merito przewiduje, że temat SKD będzie coraz bardziej popularny i wywoła wiele emocji. Z jednej strony będą osoby z kredytami konsumenckimi, które będą uważały banki za nieuczciwe i będą chciały dochodzić swoich praw. Z drugiej strony będą przedstawiciele banków i osoby, które nie mają kredytów, ale obawiają się, że w przypadku strat banków, oni będą musieli za to zapłacić.
Podkreśla, że banki popełniły i nadal popełniają błędy w umowach kredytowych i muszą ponieść konsekwencje. Jego zdaniem celem wprowadzenia SKD było wsparcie konsumentów, którzy są słabszą stroną w relacji z bankiem. Dlatego dziwi się, że banki, mimo istnienia tego przepisu od lat i bolesnego doświadczenia z kredytami frankowymi, nadal lekceważą ten przepis. Jego zdaniem, jeśli na rynku są umowy z klauzulami niedozwolonymi, to jest to problem, który dotyczy nas wszystkich, ponieważ wszyscy trzymamy pieniądze w bankach. Jeśli banki będą popełniać błędy, mogą stać się niewypłacalne, a wtedy wszyscy za to zapłacimy.
Doktor Kopyściański uważa, że za błędy w umowach bankowych nikt personalnie nie jest winien, ponieważ umowy te powstają we współpracy z kancelariami prawnymi, które często konstruują zapisy w sposób niejasny, zostawiając sobie furtki na wypadek różnych sytuacji. Kancelarie te zapominają, że w relacji bank-konsument trzeba dbać o równowagę stron.
Mec. Jachira podkreśla, że będzie walczył w obronie konsumentów, ale poleca też rządowi pomoc swoją i innych pełnomocników, specjalistów w tej dziedzinie, w systemowym rozwiązaniu problemu.